Jednakże Ty, Szanowny Czytelniku, który to zasmakowałeś produktów wiejskich u swoich dziadków lub który odbyłeś odpowiednie „lekcje” w podstawówce, doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że przecież kura nigdy nie była wegetarianką ani wielbicielką kukurydzy!
Otóż, ulubioną przekąską kurczaka jest tłuściutka dżdżownica. Wystarczy odrobina tego „przysmaku”, a kura będzie w siódmym niebie!
Twoja kura pozostawiona na wolności, spędzi swój dzień na dziobaniu w ziemi w poszukiwaniu takich przysmaków jak robaczki i owady. Dopiero jeśli takowych nie znajdzie, sięgnie po źdźbła traw, zioła i kiełki, a także, od czasu do czasu, po całe ziarna.
Tego typu pożywienie oraz możliwość wyjścia na świeże powietrze to wszystko, czego potrzebuje kura do szczęścia i zdrowia, a co za tym idzie – do znoszenia dobrych jaj!